 |
aguusx33.moblo.pl
nie mogę już na was patrzeć. dlaczego ? ciągle się całujecie. i co z tego? to że to mnie denerwuje. zazdrosna jesteś. zazdrosna? o co? o to że się całujecie
|
|
 |
- nie mogę już na was patrzeć. - dlaczego ? - ciągle się całujecie. - i co z tego? - to że to mnie denerwuje. - zazdrosna jesteś. - zazdrosna? o co? o to że się całujecie? to bez sensu... - to czemu ci to przeszkadza? - wam by nie przeszkadzało gdyby które z was chodziło za mną albo przede mną a ja bym się całowała i obściskiwała z jakimś kolesiem? - po prostu się cieszymy naszym szczęściem. - ale odpychacie od siebie ludzi. Nie widzicie że wszyscy się na was patrzą jak na... nie wiadomo na co? - nie.. - bo jesteście zaślepieni tą waszą głupią "miloscia", a prędzej czy później się rozstaniecie i będziecie się nienawidzić. macie po 14 lat, zakochacie się jeszcze nie raz...
|
|
 |
- masz niebieskie oczy... - i co z tego ? - nie widziałem nigdy takich pięknych oczu. - nigdy? jesteśmy ze sobą już dwa lata a ty dopiero zauważyłeś moje oczy? - przepraszam... nie miałem odwagi. - odwagi? na co? - bałem się że zobaczę w nich smutek. - nigdy go nie zobaczysz, bo jestem z tobą szczęśliwa.
|
|
 |
i gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y,do głowy przychodzą mi różne rzeczy. zastanawiam się co robisz, z kim, a może z inną piszesz w taki sam sposób jak ze mną, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele po raz kolejny. | yourvalentine
|
|
 |
było pochmurne popołudnie.wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer.podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie.rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wysłałam Ci jedynie wiadomość "kocham.tęsknie"nie doczekałam się odpowiedzi.wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech.otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laske u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie.wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,ze rodzice dali Ci jakąś suke pod opiekę" po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie.wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci.dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się,lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. postanowiłam,że już nigdy więcej się nie zakocham./izuu
|
|
 |
-Hej, co tam słychać? - Naprawdę chcesz wiedzieć? - No... Tak, dlatego się pytam. - Okej. Boli mnie serce, chce mi się płakać, nie mogę spać ani jeść. Nie czuję się już sobą i cholernie jest mi ciężko, ale udaję i uśmiecham się jak głupia, bylebyś tylko nie zauważył, że mi jeszcze zależy. - Aha... - Wiedziałam, że nie to chciałeś usłyszeć. A więc zacznę jeszcze raz. U mnie świetnie, a jak tam u Ciebie? / caramello
|
|
 |
mówiłeś, że nie możemy żyć bez siebie..
|
|
 |
Wolałeś jej dupę niż moje serce ? Wybacz ale ta bajka raczej dobrze się nie skończy. Nara !
|
|
 |
- widzisz go? - no widzę. co z nim? - przyjrzyj się najlepiej jak potrafisz. tak właśnie wygląda największy frajer, który potrafi cholernie ranić. - okej, rozumiem.
|
|
 |
- proszę Cię. spójrz na mnie.. spójrz! ostatni raz. na prawdę.. widzisz tą nad... - jeb się.
|
|
 |
-Ty mnie już nie kochasz, prawda? -Aż tak to widać?
|
|
 |
Dwunasta w nocy. On jeszcze nie spał. Jak zawsze popatrzył na wyciszony telefon. W tym samym momencie zaświecił się ekran z napisem ' odebrano wiadomość '. Zdziwiony odczytał ją : `Najchętniej chciałabym zniknąć, żeby ulżyć wszystkim... Może coś by się zmieniło. Ja już nie chcę nikomu o niczym mówić. Wszystko jest beznadziejne. Wszystko się zjebało. Przepraszam, nie potrafię inaczej.` Wtedy uświadomił sobie, że w jednej wiadomości, można krótko i zwięźle opisać stan, w którym obecnie się znajdowała.
|
|
 |
- ej mała ! co ty robisz ? - krzyknął ktoś w oddali.. - co tu robisz o tej porze ? - przestraszona, cała zapłakana z zaschniętym tuszem pod powiekami, wyszeptała... - kocham go..
|
|
|
|