Gdy moje oczy zaczynają robić sie ciepłe
i pada z nich deszcz i nie zobaczysz tęczy
Popatrzę Ci w oczy i wykrzyczę najgorsze
bo mam dość udawania ze będzie prościej
To nie ten czas,nie nasz czas i miejscie
Widzisz?nie ma nas,tylko głucha przestrzeń
Oplata nas cienką nicią i już nic nie wiesz
W kłamstwach nie ma prawdy przecież...
Mróz sprawia,że widzę swój płytki oddech
I dusze się,bo wiem,że to już koniec
Dreszcz przeszedł mnie od stóp po głowę
Ja już nie mogę!Nie potrafię?Nie mogę...
Wiec dzisiaj musisz zniknąć szybko
Jak sen,bo nie pamiętam co w nim było
Miałam przeczucie co do Ciebie i do nas
To nie mogło się udać,nie teraz,zobacz . . .
|