|
abstracion.moblo.pl
paląc za twoje zdrowie niszczę własne. zostawiłeś mnie a ja wciąż się dla ciebie poświęcam ...
|
|
|
paląc za twoje zdrowie, niszczę własne. zostawiłeś mnie, a ja wciąż się dla ciebie poświęcam ...
|
|
|
wracaj. wiesz, doskonale, że przyjmę cię z otwartymi ramionami, nawet po tym wszystkim co mi zrobiłeś. jestem gotowa, utracić, godność, dla ciebie.
|
|
|
chciałabym, być tak częstym gościem w twojej głowie, jak ty jesteś w mojej. ale takie, marzenie, to się jedynie, na listę, tych nie do spełnienia, się nadaje.
|
|
|
w miłości, kompromisy nie, są uwzględnione.
|
|
|
byłam przekonana, że dam radę. chyba jednak, jest inaczej.
nie daję. a tony chusteczek, które zużywam i miliardy papierosów, które wypalam, są tego doskonałym dowodem.
|
|
|
ona jakby go kochała.
a on, jakby kochał inną.
|
|
|
każda dziewczyna, już od małego planuję swój ślub. jednak, gdy jest już na tyle rozgarnięta, żeby zrozumieć, jacy, są faceci, przestaje.
|
|
|
- kiedy dziewczyna, dorasta do miłości.? - gdy pluszak, przestaje być wystarczającym obiektem do kochania.
|
|
|
chyba potrzebuję kogoś, kto pozwoli mi się kochać. w dodatku z wzajemnością, bo mój pluszak, już mi nie wystarcza.
|
|
|
teraz jem, co tylko zechcę. najbardziej kaloryczne desery, czego dusza zapragnie.
nie muszę się już nikomu podobać. skoro ty mnie nie chcesz, to już nie mam dla kogo, dobrze wyglądać.
|
|
|
im bardziej cię nie mam tym, bardziej cię pragnę. więc, co będzie gdy już będę cię mieć.? ... chyba nie muszę się o to obawiać.
|
|
|
niech ktoś mi jeszcze raz powie, że życie jest piękne, to obiecuję, że zabiję na miejscu, gołymi rękami.
|
|
|
|