 |
abstracion.moblo.pl
nieodwzajemniona miłość rodzi się z niedopowiedzeń.
|
|
 |
nieodwzajemniona miłość, rodzi się z niedopowiedzeń.
|
|
 |
są słowa, których nie dam rady cofnąć.
|
|
 |
jak go tylko cholernie uwielbiam i tylko mi się cholernie podoba. fakt, że cholernie świetnie mi się z nim rozmawia, i mam cholerne motylki w brzuchu, na jego widok, nie oznacza, że go kocham.
|
|
 |
- dlaczego płaczesz? - zakochałam się. - przecież to wspaniałe uczucie! - nie, kiedy kochasz po raz, kolejny. znów ze złudną nadzieją, na wielką a w szczególności odwzajemnioną, miłość. doskonale, wiedząc, że po raz, kolejny doznasz tego pieprzonego rozczarowania.
|
|
 |
fakt, że dostaję palpitacji serca, na samą myśl o Tobie, jeszcze niczego nie oznacza.
|
|
 |
serce po raz kolejny, wymsknęło mi się spod kontroli.
|
|
 |
biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów. od wspomnień, którymi rozpaczliwie, dławiła się każdego dnia.
|
|
 |
od dzisiaj się nie znamy. tak postanowiłeś. mnie pozostało się jedynie przystosować.
|
|
 |
konstrukcja mojego szczęścia, była zdecydowanie zbyt krucha, aby mogła przetrwać.
|
|
 |
podszedł i tak słodko zapytał 'którędy prosto?'. to były nasze początki. teraz zostały mi tylko pieprzone, wspomnienia.
|
|
 |
bo życie jest znacznie banalniejsze, niż pistolet przy skroni.
|
|
|
|