|
abstracion.moblo.pl
mój tok rozumowania jest zbyt skomplikowany do pojęcia przez przeciętnego człowieka.
|
|
|
mój tok rozumowania, jest zbyt skomplikowany do pojęcia, przez przeciętnego człowieka.
|
|
|
wykrzycz mi w twarz, że te spacery, po łące w środku nocy, też były pomyłką!
|
|
|
przychodzi moment, kiedy wybuchasz niekontrolowanym śmiechem, bądź spazmatycznym płaczem, zadając sobie pytanie, 'dlaczego właśnie ja'.
|
|
|
miała rozszerzone źrenice, od nadmiaru kawy. nie potrafiła normalnie funkcjonować, po tylu nieprzespanych nocach. spowodowanych bezsilnością. spowodowanych, jego odejściem.
|
|
|
trzasnęłam drzwiami i popłakałam się na zawołanie. wiedziałam, że to niczego nie zmieni. jednak dało ujście, wewnętrznie sprzecznym emocjom.
|
|
|
patrząc w Twoje oczy, jak zahipnotyzowana, zapominam o Bożym świecie. o kłótni z rodzicami, roztarganej, ulubionej sukience i jutrzejszej kartkówce z matmy.
|
|
|
odczuwam skutki, niewypowiedzianych myśli i nieprzemyślanych słów.
|
|
|
była zepsuta. ale posiadała, gigantyczne serce. problem polegał w tym, że nie potrafiła go wykorzystać, w odpowiedni sposób.
|
|
|
nawet, buźki malowane ketchupem, na kanapkach z serem, nie wychodzą uśmiechnięte.
|
|
|
bo bez Ciebie, codzienne spacery w deszczu, nie są tym samym.
|
|
|
|