 |
|
Boli fakt, że ktoś kto tak cudownie mówił o miłości, potrafił tak zranić
|
|
 |
|
Już nie mam siły na udawanie, że nie tęsknie.
|
|
 |
|
powtarzam błędy, bez komentarza.
|
|
 |
|
odbierz mi nadzieję i nigdy więcej mi jej nie dawaj
|
|
 |
|
mam mnóstwo rzeczy, które powinnam Ci powiedzieć, a nigdy ich nie usłyszysz.
|
|
 |
|
Nie daliśmy dobrego przykładu, nikt nie powie bądźmy parą taką jak ta.
|
|
 |
|
powiedziałeś, że mnie złapiesz, potknęłam się, upadłam.
|
|
 |
|
Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku.
|
|
 |
|
- Kiedy pierwszy raz go spotkałaś?
- Byłam w liceum.
- Jaki był?
- Było w nim coś innego, coś niebezpiecznego, ale to mnie nie wystraszyło. Był ekscytujący.
- I jak się przy nim czułaś?
- Jakby wszystko było możliwe.
|
|
 |
|
Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę..
|
|
|
|