 |
co u mnie? nic szczególnego. moim facetem stała się bita śmietana i lody, z którymi spędzam każdy wieczór. przez cały dzień organizuje sobie czas, aby przypadkiem o tobie nie myśleć bo chcąc nie chcąc, pogarsza to mój stan psychiczny.
|
|
 |
oszukujmy siebie nawzajem, aż każde nawet z najbardziej beznamiętnych kłamstw wyjdzie na jaw, a my zaczniemy nienawidzić się z miłości.
|
|
 |
chemia ciał, endorfiny, testosteron, błysk w oku, niepewny ruch dłoni, usychają usta - tak, znam to.
|
|
 |
Czasem tylko sen ratuje przed kolejnym nożem własnych myśli. Dobranoc.
|
|
 |
Tylko szkoda, że zawsze jestem ta 'awaryjną' na wypadek , gdyby żadna inna dziewczyna nie miala czasu.
|
|
 |
a poziom mojego zdenerwowania jest wprost proporcjonalny do liczby minut, kiedy sie nie odzywa.
|
|
 |
jeżeli go kochasz napisz 1. jeżeli masz na niego wyjebane napisz 2. jeżeli w chuj Ci na nim zależy napisz 3. jeżeli wybierasz wszystkie trzy opcje, jesteś pojebana.
|
|
 |
Czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem. Ot tak jak staremu kumplowi wytłumaczyć, ze nie masz ochoty na piwo czy miłość.
|
|
 |
nie byłam osobą, która mogłaby płakać idąc przez miasto. nie mogłabym mijać tych wszystkich ludzi, którzy patrzeliby się na mój rozmazany tusz do rzęs, myśląc o tym jakie to ja mogę mieć problemy. a wczoraj tak szłam. widzisz co ze mną zrobiłeś?
|
|
 |
Czy Oni muszą mieć takie piękne oczy w których my dziewczyny musimy się zakochać?
|
|
|
|