 |
Pakuję je w "na potem". Na potem które nie nadchodzi. plączę się o wstążki tych myśli. Plączę i przewracam. Ale nie odpakowuję.
|
|
 |
O wiele bardziej lubiłam kłaść się w łóżku, gdy słyszałam Twój szept "śpij już". Zasypiałam, a potem budziło mnie Twoje chrapanie, głośne i okrutne. Dzisiejsza cisza jest bardziej przerażająca, noc odbiera mi sen.
|
|
 |
Polubiłam brać oddechy i patrzeć spokojnie w przyszłość.
|
|
 |
Bądź jak kot. Obserwuj, ale nie oceniaj. Korzystaj, ale nie ufaj. Miej gdzie spać, ale ciesz się wolnością.
|
|
 |
Zaraz minie równy rok od kiedy przestałeś się odzywać, czasami mam chęć się odezwać tak bez awantur,żalu bez żadnej spiny, tak poprostu chwilę popisać co u ciebie, ale nie wiem czy mogę i jak na to zareagujesz? Nie chcę się narzucać bo pewnie masz już życie poukładane, ale chciałabym wiedzieć czy wszystko ok u ciebie. Może się odezwiesz tu albo na dniu coś wrzucisz czekam na jakiś znak z twojej strony...znając życie pewnie się nie odezwiesz ale trudno ważne że próbowałam...
|
|
 |
01:01, 02:02, 03:03. - weź swoje życie w końcu w garść i przestań pozwalać z siebie drwić.
|
|
 |
Pierdolic głupoty każdy potrafi, nie zastanawiając się nad tym. Gdy dobrze doradzi to dobrze, a nie zle jeżeli niczego w zamian nie oczekuje. Zazwyczaj dobro do dobrych powraca, a zło do złych wnet nawraca. Mamy setki torów i do pokonania mil, wiec dobrze zmotywuj się.
|
|
 |
Skąd w mojej głowie tyle nurtujących mnie ciągłych pytań i skąd te paranoje? Czy moje dobro zmieniło się w coś niezwykle odwrotnego, o 360 stopni obróconego? Czy będzie już tak na zawsze? Czy coś zmieni w końcu się? Czekam z niecierpliwością na jakiś w końcu dobry od paru ładnych lat dzień.
|
|
 |
I tak, i nie. Ty nie zastanawiaj w ogóle sie. Lecz żyj, śmiej sie i naprzemiennie płacz, korzystając prawidłowo ze swojego życia cały czas i z danego życia dnia. Szukaj swej inspiracji najlepiej sama w sobie i w swej mądrej głowie. Bo talent do wszystkiego naprawdę masz, a innych nie słuchaj sie już i tak.
|
|
 |
Być czy nie być - oto dobre pytanie. Każdy z pewnością w tej obecnej chwili zastanawia się nad nim i nad odpowiedzią na nie. Lepiej czasami być i godnie z samym sobą w zgodzie żyć. A czasami lepiej ulotnić się jak kłębek dymu papierosowego czy niczym ciężki hel, czy normalne powietrze z nadmuchanego balonu. Różnie w życiu naszym bywa, jest i różnie także może być, a co drugi zwykły len, marzyciel czy nieudacznik niech przestanie marzyć i tylko śnić. Życie to nie bajka czy pierwszy, lepszy film, w którym główna role grasz tylko ty. Od Ciebie i twej postury, zachowania i właśnie głównej życiowej roli grania wszystko zależy. Czy chcesz być przez innych spostrzegany, doceniany czy szanowany, czy nie? Zastanów również porządnie i Ty się. Czy lepiej być jak tłum i biec za nim ciagle, czy być naturalnie naturalnym tylko i wyłącznie dla siebie samego Bogiem??
|
|
|
|