 |
|
Małe kroczki w dobrym kierunku, coraz częściej...
|
|
 |
|
"Jeśli nie potrafisz zrozumieć siebie, nie zrozumiesz otaczającego Cie świata."
|
|
 |
|
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowna do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie."
|
|
 |
|
Pomimo tego że jestem wredna zawsze znajdę czas kiedy ktoś mnie potrzebuje, przytulę i wysłucham. Jestem humorzasta ale nigdy nikogo nie wystawiam. Można myśleć co się chce ale ja lubię się śmiać bardziej niż złościć, a uśmiech cenię bardziej od łez. Ludziom wydaje się że wiedzą o mnie wszystko bo mówię bez przerwy ale ja największe sekrety ukrywam w najciemniejszych zakamarkach serca. Myślą że jestem duszą towarzystwa ale jak można nią być kiedy tylko udaje się szczęście?/bekla
|
|
 |
|
Zdajesz sobie sprawe z tego jak to jest.. z roku na rok, tracić osobę, która naznaczyła rysę w Twoim życiu. Osobę, która pomagała wybierać Ci ścieżki którymi teraz idziesz. I nagle... jej nie ma. A raczej ich, bo w pewnym momencie dopiero zdajesz sobie sprawę z tego, ile z tych ludzi straciłeś. Kawałek po kawałku, każdy z nich zabiera cząstkę Ciebie.
|
|
 |
|
Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełnić swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej.''
|
|
 |
|
Jeżeli on teraz umrze.. będzie kolejną osobą do kolekcji... kolekcji z której nie jestem dumna, kolekcji której nigdy nie chciałam mieć.
|
|
 |
|
Mam usta pełne twoich ust
i ręce pełne ciebie
piersi zgniecione w twoich dłoniach
rozsznurowane biodra
szeptem spalone powieki
nie mam skrawka siebie dla siebie.
|
|
 |
|
nienawidzę mieć nadziei, nienawidzę. to taka mała podła suka, która nakręca mnie na coś bardziej niż powinna, sprawia, że zaczynam o czymś intensywnie myśleć, wyobrażać sobie przyszłość według cudownego scenariusza, te wszystkie momenty, które chciałabym, aby się urzeczywistniły, a które tak na prawdę nigdy nie będą miały miejsca. a potem pryska niespodziewanie jak bańka mydlana, przekłuta najmniejszą szpilką codzienności, zostawiając po sobie tylko gorzki smak rozczarowania i trudną do napełnienia pustkę w sercu. znika równie szybko, jak się pojawia. pyyk, jest, pyyk, nie ma. /balbs
|
|
|
|