 |
Raz jesteś zupełnie inny, zupełnie obojętny na wszystko, zaś później ci cholernie zależy na wszystkim. Nie rozumię Cię. To może ze mną jest coś nie tak ?
|
|
 |
|
Gdy zamykam oczy widzę jego rumiane policzki i oczy w kolorze błękitu fascynujące swoją głębią. Kiedy gasną światła a dookoła mnie rośnie potęga nocy otulam się kocem i przymykam powieki by
jeszcze raz wskrzesić obraz jego śmiejącej się
twarzy. Wieczory są prostsze bo łatwiej
odtworzyć zakopany w zakamarkach pamięci ton
jego głosu i to jak niesie się echem wśród drzew.
Wystarczy zamknąć oczy, otulić się kocem a on
już jest tuż obok mnie, niewątpliwie czuję jego
oddech tuż przy szyi./bekla
|
|
 |
każda sekunda stawała sie minutą , minuta godziną, godzina dniem , dzień tygodniem , tydzień miesiącem , misiąc rokiem, rok dekadą ,dekada millenem , millenium wiecznoscią i tak trwam na przepaści ..
|
|
 |
'' jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy. w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.''
|
|
 |
miałaś tak kiedyś? patrzyłaś wstecz i tęskniłaś za nim? chociaż tak bardzo cię zranił, chciałaś jego. chciałaś wiedzieć co u niego, jak się trzyma, z kim teraz melanżuje i czy za tobą tęskni. chociażby kilku jego słów, chociażby zwykłego 'cześć, co tam?'. chciałaś go zobaczyć, przytulić. okazać słabość jego osobie, znów się oddać. zatęskniłaś. chociaż na chwile, chociaż raz, przyznaj się? ale nie miałaś odwagi wrócić. zrobić ten krok. nie chciałaś pokazać, że ci nadal zależy. bałaś się znów bólu. bałaś się, że znów się zawiedziesz, że znów stracisz panowanie nad swoim życiem, że znów twoje serce przestanie bić, że znów będziesz umierać..
|
|
 |
Mimo, że nigdy nie miałam Cię przy sobie, bałam się. Cholernie się bałam, że Cię stracę. Obawiałam się, że nie będę mogła patrzeć na Ciebie, gdy mijamy się na przejściu. Bałam się, że odwrócisz wzrok, że nie spojrzysz, że będziesz obojętny. Bałam się, że nigdy nie napiszesz i nie spytasz co u mnie, czy sobie radzę, a ja, jak zwykle odpowiem, że jest całkiem spoko, choć w środku rozrywa mnie na tysiące części. Chwilę później zaczniesz opowiadać o swojej dziewczynie, a ja jak zwykle, będę życzyć Ci szczęścia i powodzenia. To wszystko będzie takie sztuczne, takie udawane, a Ty nie zorientujesz się, że to wszystko jest wymysłem mojej wyobraźni, że tak naprawdę chciałabym, żebyś był tutaj, przy mnie. Przecież nie wymagam wiele. Proszę. Tylko mnie kochaj.
|
|
 |
i gdybym miała możliwość cofnięcia czasu, uwierz, że nigdy byśmy się nie poznali.
|
|
 |
''kocham cię całym sercem, choć tak mało go zostało. przez ciebie jest w kawałkach, nie pytaj co się stało.''
|
|
 |
on nie jest idealny. ty też nie jesteś. żadne z was nigdy nie będzie idealne. jeśli przyznaje się do ludzkich błędów trzymaj się go i daj mu z siebie tyle, ile tylko dasz radę. nie zacznie deklamować poezji. nie będzie o tobie myślał w każdej chwili ale on da ci część siebie, którą wie, że możesz złamać. nie rań go, nie staraj się zmieniać i nie spodziewaj się więcej niż możesz dostać. nie analizuj, uśmiechaj się, gdy on czyni cię szczęśliwą. krzycz, gdy cie wkurza i tęsknij, gdy nie ma go przy tobie. kochaj mocno jeśli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. ale zawsze istnieje facet, który jest dla ciebie idealny.
|
|
 |
http://without-depending.blogspot.com/
|
|
|
|