 |
'Całowałeś moje blizny
dziś
jesteś jedną z nich.'
|
|
 |
Długie jesienne wieczory, podczas których rozmyślała na czym polega jej życie. Wzloty, w czasie których była pewna, że lepiej już być nie może i marzyła o tym, by ten czas nigdy się nie kończył. Setki upadków, z których udało jej się powstać i wyjść cało choć z ranami. Tysiące momentów, w których była najszczęśliwszą osobom na ziemi lub nienawidziła świat za każdą bzdurę, która jej nie wyszła. Przyjaciele,których najmniejszy gest oznacza dla niej ich ogromne wsparcie. Którzy odchodzą, bo udawali ich lub pojawiają się, aby zostać w jej życiu na dłużej, jak najdłużej. Notoryczne błędy popełniane bez przerwy, każdego dnia. Zaufanie, którym naiwnie obdarza ludzi. Problemy z sobą, które zostawiała zawsze w sobie. Jednak jest jedna wartość, której nikt jej nie zabierze. Nadzieja, która jest jej siostrą. Była z nią, jest i będzie zawsze. Nadzieja sprawiała, że pokonała każde cierpienie. Dzięki nadziei widziała zawsze światełko w tunelu, a po ciszy i burzy wierzyła, że będzie słońce.
|
|
 |
Te wszystkie stany euforii, niekontrolowane skoki z radości, tańczenie ze szczęścia na środku ulicy. To nie było warte, dzisiejszego cierpienia.
|
|
 |
BO NIE DLA PIĘKNA TWEGO, JA ZAKOCHANY W TOBIE
|
|
 |
Wybacz, że się wycofałam. To całe czekanie, staranie się jest żałosne, więc spokojnie patrz jak odchodzę. Już nie wrócę, przepraszam..
|
|
 |
' Nie wymażę niczego z mojego życia. Każda rzecz, każda najmniejsza rzecz doprowadziła mnie do tego, kim jestem teraz. Rzeczy piękne nauczyły mnie kochać życie. Rzeczy złe nauczyły mnie jak żyć."/ASs
|
|
 |
najgorszy jest moment kiedy uświadamiasz sobie że tak naprawdę nie masz nikogo. jesteś sama.
|
|
 |
Chciałabym wyszeptać ci tyle słów wprost do ucha nie dbając o nic. Chciałabym się wtulić w twoją klatkę piersiową, unieść głowę, odnaleźć twoje usta i uśmiechnąć się dokładnie w tej samej sekundzie co ty. Chciałabym nasłuchiwać bicia twojego serca i zapominać o wszystkim w twoich ramionach. Chciałabym budować z tobą świat od podstaw, od samych fundamentów według tego jak my czujemy, jak my pragniemy by było. Chciałabym zatapiać się w twoich oczach na środku lodowiska, na kawie, na herbacie, w łóżku. Chciałabym uśmiechać się na samo brzmienie twojego głosu, który stałby się dla mnie głównym priorytetem w życiu. Dbałabym o to, by było go jak najwięcej, bo tylko ciebie chcę słuchać. Chciałabym pożegnać się z Tobą na tą głupią godzinę i w ciągu tych 60minut umierać z niepewności jaka rodzi się we mnie, gdy jestem sama. Chciałabym tu, teraz, zaraz. Ciebie. Już.
|
|
 |
Jakbyś teraz wrócił, przeprosił, powiedział że spieprzyłeś wszystko i chcesz to naprawić. Jakbyś znów zaczął powtarzać, że mnie kochasz. Jakbyś przypomniał mi wszystkie przepiękne chwile, które należały tylko do nas. Nawet jakbyś znów obiecywał, że będzie pięknie, że zawsze będziemy razem, że nigdy nie pozwolisz mnie skrzywdzić. Pokazałabym Ci drzwi. Ano owszem. Zrobiłabym to, mimo tego, że mocno za Tobą tęsknie, mimo tego, że bardzo chciałabym znów poczuć Twoją bliskość. Nie mogę przecież dopuścić do tego, aby ponownie zakiełkowała we mnie ta durna nadzieja, która pociągnie za sobą naiwność. Nie pozwolę Ci kolejny raz dać się skrzywdzić, bo kto raz zawiódł - zawiedzie ponownie..
|
|
 |
be yourself everyone else is already taken
|
|
|
|