 |
|
Niby kochasz ją a tęsknisz za mną ? Mam się cieszyć czy płakać. Zraniłeś mnie a ja nie potrafię rozmawiać z Tobą bez uczuć ...
|
|
 |
|
Nie można udawać, że nic się nie dzieje. To jest wtedy bardziej bolesne. Bardziej dobijające.
|
|
 |
|
Udajesz, że wszystko jest jak dawniej, w jak najlepszym porządku. Masz jednak świadomość, że robisz to tylko po to, żeby nie myśleć. Nie czuć przez chwilę tak mocno, tak dotkliwie tego co rodzi się w sercu.
|
|
 |
|
Ostatnio lepiej poczytać bajki niż słuchać ludzi. I jedno i drugie nie łączy się z prawdą, ale bajka nie musi być realna.
|
|
 |
|
To bardzo dziwna rzecz.
Tak samo jak ty,
chciałabym całkiem zapomnieć o różnych rzeczach. Ale im bardziej staram się zapomnieć,
tym więcej sobie przypominam.
Wiesz jak to jest,
że im bardziej człowiek chce zasnąć,
tym bardziej jest rozbudzony.
Tu jest tak samo.
Sama nie bardzo wiem,
dlaczego tak się dzieje.
Przypominam sobie nawet rzeczy,
których nie powinnam pamiętać.
Moje wspomnienia są tak wyraźne,
że wręcz czasem się niepokoję
czy starczy mi miejsca na zapamiętanie
dalszego życia,
skoro tak dobrze
pamiętam przeszłość.
To prawdziwy problem.
|
|
 |
|
To prawdziwe wariactwo, ale sprawia radość. Im dłużej w tym tkwię, mam więcej perspektyw
|
|
 |
|
wiesz jaka jest roznica pomiedzy mna a toba? ze ty masz takie podejscie ze jak nie ta to inna a ja ze albo ten albo zaden a ze wybralam ciebie no to mam przejebane :)
|
|
 |
|
"Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj"
|
|
 |
|
"Chciałbym podążać za tym co czuję
Nie poznam prawdy gdy nie spróbuję".
|
|
 |
|
Nie chcę być sama, wiecie? Nikt nie chce być sam. Każdy boi się samotności. Boże, jeśli tam jesteś, pozwól nam nie być samotnymi. Nie pozwól nam rozbić się o dno. Czasami wstyd mi za to, że jestem człowiekiem. Czasami ludzie pytają: czemu nie poprosisz o pomoc skoro jej potrzebujesz. Śmieszne. Ironia. Prosić o pomoc kogoś przez kogo właśnie czuje się w ten sposób. To tak jak podpalać sobie dłoń zapalniczką i wierzyć, że w końcu przestanie parzyć. Może to o to chodzi. Chodzi o to, żeby nauczyć się trzymać tą dłoń w takiej odległości od ognia, by nie parzyła, ale dawała ciepło. Czasami nasze dusze próbują uciec, bo boli je to, że nie potrafią zbyt długo nacieszyć się szczęściem.
|
|
|
|