 |
- A co jeśli on już naprawdę o tobie zapomniał? - zapytała przyjaciółka. - Trudno, kiedyś i tak będzie musiał sobie przypomnieć. Może przeczyta moje nazwisko, na którejś stronie kolorowego czasopisma. Albo zobaczy moje zdjęcie pod nagłówkiem 'zaginiona'. Może przechadzając się ze swoją żoną, przez którąś z ulic, ujrzy mój nekrolog. Lub wioząc autem swoje dziecko do szkoły usłyszy w radiu moje imię. Kiedyś na pewno, cokolwiek, nawet najdrobniejszy szczegół, czy to moje inicjały, pierwsze imię, ulubiony kolor, najsmaczniejsza potrawa lub wymarzona sukienka, przypomni mu o tym, że byłam i kochałam go tak, jak nikt inny tego już nie zrobi. - westchnęłam dopijając filiżankę czarnej kawy./fumik
|
|
 |
"Baby don't call me your friend. If I hear that word again You might never get a chance to see me naked in your bed!" ~ "Title"
|
|
 |
A jak się zjebie coś, naprawimy to.♥
|
|
 |
lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
 |
Ona właśnie taka była. Ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała.
|
|
 |
"Nie płacz, nie trzeba, ciesz się jak ja. Serce mam rozkołatane. Serce mi dziś tak cudnie gra. To jest tak strasznie dobrze.Mieć stena w ręku Śmiać się śmierci prosto w twarz Zmierzyć bez lęku!" ~ "Dziś idę walczyć mamo"
|
|
 |
Ziomuś to nie twoja wina, że twój niby przyjaciel ma dusze skurwysyna.
|
|
 |
"Nigdy nie wiadomo, z jakiej racji przypomina nam się akurat to, a nie co innego. Pojawia się nagle, ot tak, nie pytając o pozwolenie. I nigdy nie wiesz, kiedy da ci spokój. Jedyne czego możesz być pewnym, to że, niestety, nawiedzi cię ponownie. Ale zazwyczaj to kwestia kilku sekund. I już wiem jak sobie z tym radzić. Wystarczy nie poddawać się temu zbytnio. Jak tylko pojawi się wspomnienie, należy niezwłocznie zostawić je samemu sobie, oddalić się natychmiast, bez żalu, nie idąc na żadne ustępstwo, pozwolić by pozostało nieostre, nie dać mu się wciągną. Tak, by uniknąć bólu."
|
|
 |
Ale jeśli spotyka cię w życiu wiele trudności, to znaczy, że jesteś stworzony do tego, żeby im podołać.
|
|
|
|