- nic nie dzieje się bez przyczyny. - tak?! więc kurwa wytłumacz mi dlaczego Bóg postawił go na mojej drodze, pozwolił ułamać kawałek nieba, a potem drastycznie wyrwał mi go z rąk bez większych wyjaśnień. wytłumacz jaki był w tym sens. wcale nie chciałam go poznać, nie chciałam kolejny raz się rozczarować, przecież tak dobrze znam smak odrzucenia. po cholere znowu przyszło mi to przeżywac?! no po co?!
|