System jest ubrany w pozory. Chcący zniszczyć człowieka. Chcesz kogoś otruć, nie podajesz mu butelki z trupią czaszką, tylko wykwintne danie. Uciekamy w Internet, SMS-y, bo nie chcemy brać odpowiedzialności za prawdziwą relację z drugim człowiekiem. Boimy się spojrzeć sobie w oczy. Dawniej, gdy ktoś nie uważał na to co mówi mógł dostać w mordę. Były konsekwencje. Teraz ludzie wypisują w Internecie najrozmaitsze rzeczy bez żadnej odpowiedzialności, boją się nawet podpisać. A człowiek nie jest anonimowy. Człowiek nie jest istotą wirtualną. Ma prawdziwe problemy, cierpi, a na końcu czeka go wybawienie, jakim jest śmierć w rzeczy samej. Ta nowa kultura prowadzi do głębokiej alienacji. Wprowadza w fałszywą rzeczywistość, w świat jakichś marzeń, snów...
|