Czułam twoje wykrzywione bólem kąciki ust i przyspieszony oddech. Próbowałam złapać twoją dłoń, lecz ją odsunąłeś. Moje serce krzyczało, a ty melancholijnie spoglądałeś na mnie wycierając moje łzy. Już chciałam wykrzyczeć Ci w twarz to co czuję... Ale ty wstałeś i odszedłeś bez słów.
|