 |
carmell.moblo.pl
Ten wirtualny świat uzależnia masz tu znajomych darzysz ich cząstką zaufania przyjaźni. Ten wirtualny świat potrafi ranić niszczyć każde twoje ziarenko które kiedyś
|
|
 |
|
Ten wirtualny świat uzależnia, masz tu znajomych, darzysz ich cząstką zaufania, przyjaźni. Ten wirtualny świat potrafi ranić, niszczyć każde twoje ziarenko, które kiedyś na pozór miało stać się szczęściem. Tracisz bliskich, lecz nic nie pomaga tak jak spojony sen. Gdy w dwóch różnych światach toczy się dwa inne życia człowiek się gubi. Ja dążę do tego by się nie zatracić i nie stać się kimś innym. Jestem ciągle taka sama, a wokół mnie pełno chłamu, kłamstw. Poznajesz to? Takie jest życie. Które każdemu wydawało się łatwe.
|
|
|
|
Chcę Ci coś wyznać zanim powiesz już dosyć.
|
|
|
|
a między nami istnieje niewidzialny mur chroniący nas przed rzeczywistością.
|
|
|
|
Byłaś przy mnie w smutku i radości,
kiedy całe życie tonęło w łzach i mej złości.
Nigdy nie odeszłaś mimo ciężkich chwil.
Zawsze stałaś murem za mną i nie żałowałaś sił.
Z tobą przyjaciółko odnajdę swoją drogę,
pójdziemy razem choćby każdy stał się naszym wrogiem.
Kocham Cię chodź nie zawsze to okazuje,
nie zawsze jest łatwo, lecz ty dobrze to rozumiesz.
Piszę to z serca, bo z serca uczucie płynie.
Od zawsze na zawsze, ja i ty jak w jednej rodzinie.
By Ja .
|
|
|
|
Nie widziałam Cię już od miesiąca.I nic. Jestem może bledsza,Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,Lecz widać można żyć bez powietrza.
|
|
|
|
` wiesz ? Kiedyś stanę na cienkim lodzie i wykrzyczę, że nie ma miłości.
|
|
|
|
` jak raz coś spierdolisz nie licz na duplikat dobrej woli.
|
|
|
|
paznokcie przesuwają się po szybie, przeraźliwy pisk roznosi się po ścianach, spływa po obojczykach, aby powoli spaść niezauważalnym strumieniem na podłogę i wsiąknąć, zniknąć. Na chwilę czas się zatrzymuje, podświadomość płata figle
i widzisz jak niespełnienie wypływa z ust Twoich najbliższych, jak oblepia im przełyk, wypełnia ślepą kiszkę i dziurawi serce. Dźwięki są torturą dla Twoich zmysłów, ściany krzyczą i słyszysz prośby o pomoc. Wśród nieskończonej litanii rozpoznajesz także swoją. Niespodziewana cisza gnieździ się w Twoich uszach, i powoduje że Ważne Słowa spadają na sam koniec układu pokarmowego, zostają zagłuszone przez arię jelitową. Z Twoich ust wydobywa się cisza.
A cisza krzyczy najgłośniej.
|
|
|
|
w twarz uderzył wiatr, stanęły w oczach łzy.
|
|
|
|
Teraz cieszy się, że wszystko czego miała mniej nie potrzebne jej
Teraz cieszy się, że wszystko czego bała się daleko od niej jest..
Śpij spokojnie, piękna!
|
|
|
|
Cześć kochanie, zjem Cię na śniadanie, popiję kawą i najem się śmietaną. ;)
|
|
|
|
Jak powiem Ci, że chcę umrzeć przy tobie wyśmiejesz mnie. A jak umrę pierwsza co zrobisz?
|
|
|
|
Dodaj komentarz