esencja nicości.
czasami ją lubię.
tak jak dzisiejszy dzień, w którym spełniłam swoje małe, niebanalne i nieistotne w czasie marzenia.
ugłaskałam słońce świecące we mnie jasno, słuchałam jego ciepłych pomruków.
a moje oczy krzyczały niemo - mamy szczęście!.
|