Kiedyś byłam inna. Byłam tak po prostu szczęśliwa. Teraz jest inaczej. Wiem, teraz powinnam wybuchnać śmiechem i stwierdzić, że to głupota uzależnić swoją radość od kolesia. Ale to nie tak. Nie jestem tak do końca nieszczęśliwa. Przestałam już prawie płakać po nocach, nie wchodzę już ciągle na jego profil na naszej-klasi. Czy można uznać za podstęp usunięcie jego numeru telefonu ? W moim przypadku tak. niewątpliwie tak. I nie myślę już tak często o nim, a czesem nawet wydaje mi się, że mogłabym być już z kimś innym. Ale to tylko takie złudzenia. Jestem totalnie sama. I chyba nawet...
|