Stoi na środku zatłoczoneg chodnika. Ludzie przpychają się ,szturchają,traktują ją jak szmacianą laleczke ,a ona zadręcza się myślami że to za mało. Że nie wystarczy samo upokorzenie. Decyduje się na zimny,zardzewiały metal. Czy u góry odnajdzie go.?
|