E:spałaś mocno, nic nie przegapiłem.[uśmiechnął się łobuzersko]rozmowna byłaś wcześniej
[B: o nie ! co ja znowu wygadywałam?]
E: [spojrzał na mnie z czułością]Powiedziałaś, że mnie kochasz.
B: Boże![wykrzyknęłam]
E: Co?
B: Och...Nic. Wszystko.
E: Co dokładnie?- [spytał, spięty]
B: Ty mnie kochasz!
kocham...
|