- Zerwał z tobą? - spytał Charlie.
- Nie! - zawołała, wciskając ubrania do torby.
- To co się stało?
- To ja z nim zerwałam! - odkrzyknęła, mocując się z zamkiem błyskawicznym. Odsunąłem ją delikatnie, zasuwając torbę. Pomyślałem, co by było, gdyby to okazało się prawdą. Gdyby ze mną zerwała. Jak wyglądało by życie? Jej życie. Co do swojego, nie miałem wątpliwości. Pustka. To jedyne trafne określenie.
|