W zmarzniętym mieście właśnie trwa spektakl gaszenia zbędnych lamp. ciebie wkrótce zgaszę też. To miasto zawsze jest takie obce.
Żarłocznych ulic sieć
już Cię niedługo całkiem połknie.
Tak jak codziennie zjada mnie.
Od dawna tutaj czuję się sama.
Szczególnie nocą, gdy obok śpisz ty.
|