nie mam siły na zabawę w miłość. miało być pięknie. miał być dotyk. pocałunki. szczęście. naprawdę nie wiem, gdzie teraz jesteś. nie dzwonisz. nie odbierasz też moich telefonów. ty- gdzieś daleko. ja-zagubiony we własnym świecie. leżąc w brudnej pościeli i paląc kolejnego papierosa, próbuję sobie wyobrazić jak teraz wyglądasz, o czym myślisz, gdzie mieszkasz. moje skandaliczne zachowanie, buntownicza natura i chęć posiadania ciebie na wyłączność, doprowadziły mnie do autodestrukcyjnego dna, a ciebie do podjęcia decyzji o rozstaniu. nie liczę już kolejnych poniedziałków, ale wciąż gwałcę mój umysł tęsknotą. tak cholernie mi przykro, że tak wyszło. przepraszam.
|