szła ze swoimi koleżaneczkami, rozmawiając jak zwykle o ciuchach na które dostaje kasę od tatusia. zauważając mnie, podniosła twarz i zaczęła coś szeptać do swojej przyjaciółki. podszedłem i rzuciłem jej 10zł, które wylądowały obok jej szpilek "masz dychę i pokaż jak się kurwisz", powiedziałem, kończąc znajomość z takimi jak ona.
|