-Mamusiu! Wczoraj z kolegami miałam taką wyjebistą imprezę, że każdy, którego nie był nam zazdrościł. Wszyscy wrócili najebani w 3 dupy, muza była extra. Tam ktoś miał maryśkę i wszyscy wzięli po machu. Rany mamusiu, nigdy nie widziałam tyle jednorożców naraz! A ten kolega, co robił tą imprezę to razem w łóżku byliśmy, a potem jeszcze taki inny przyszedł. Zabawa, była wyjebana w kosomos - Aha
|