|
wszyscy zachwycają się Pezetem, może faktycznie ma zajebistą muzę, ale na koncertach daje plamę. byłam na jednym jego koncercie i pewnie więcej już nie pójdę. nie płace za to żeby oglądać najebanego Pezeta który nie potrafi zaśpiewać jednej piosenki no i Małolat który śpiewał za niego, ja rozumie, zabawa zabawą ale nie za to płaciłam! // anthoony
|
Dodaj komentarz
czerwony_trapek:
akurat do Pezeta jako do autora mam wielki szacunek. może nie jestem jakimś wielkim znawcą ale muzykę ma świetną co prawda z biegiem czasu coraz bardziej pociąga go komercja, ale w tych starszych kawałkach wciąż jestem zakochana.
killthesilent:
skreslasz go po jednym koncercie?! idz na kolejny..
nacpanaaa:
nie no soryy ale naprawdę muszę coś powiedzieć bo aż mnie trzęsie ;) nie chcę cię tutaj obrażać i mówić o tym że nie znasz się na rapie czy wg mało masz tutaj z tym klimatem wspólnego bazując choćby na samych wypowiedziach typu 'piosenka' czy to że raper śpiewa , więc powiem tylko tyle że oceniania człowieka na podstawie jednego motywu jest śmieszne i dziecinne. Nikt nie jest idealny i każdy może dać plamę . A jeśli chodzi akurat o Pezeta to jest to raper o którym mam największe pojęcie , nie tylko jeśli chodzi o branżę i to naprawdę świetny człowiek który niewiarygodnie dużo wniósł na rynek i naprawdę jeśli masz zamiar pisać publicznie o takich rzeczach to dowiedz się więcej na temat działalności danej osoby .
st0procent:
Również byłam na jego koncercie i to dosyć niedawno, i było zajebiście. Nic nie zawalił. Zajebiście nawijał razem z Małolatem. Dawali przeogromne emocje. Nie wydaje mi się żeby ktoś wyszedł stamtąd niezadowolony. Mógł jedynie narzekać na ból nóg. Jego nowsze kawałki są denne. Tylko o chlaniu, barach i dziwkach. Ale jestem zakochana w płycie 'muzyka emocjonalna'. Jak każdy po jakimś czasie przestaje już być tak dobry w tym co robi... Tak jak ktoś napisał - komercja...
postively:
szczerze wątpie w to, że Pezet przestaje być dobry bo jak każdy z wiekiem dojrzewa do pewnych spraw i na prawdę jest zajebisty. Pezet to wielki gość i ocenianie go po jednym koncercie to absurd, raper to też człowiek i ma ochotę szaleć poki może, bo jest młody. ale on nie jest komercją i nie wierze, że będzie. dzięki,pozdrawiam.
fuckyoux3:
widzę , że 'nacpanaaa' i 'veriolla' napisały dokładnie to co chciałabym powiedzieć na temat tego wpisu .. oczywiście nie znam Pezeta osobiście , ale wiem napewno : On piszę z sensem i ma wyjebane kawałki . wkurwia mnie takie puste gadanie typu 'st0procent' , że ten nie ma żadnego sensu .. sorry , ale ja tu zaraz pierdolne , bo jeśli te słowa nie mają sensu , to nie wiem czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o życiu ..
hipopoporockopunek:
patrzę forum jakieś. a co jak już Pezet, czy inny raper nie nawija o zranionej miłości, o tym co go rozpierdala wewnętrznie to już znaczy, że trzeba hejtować ? moim zdaniem jest tak, że każda panna współcześnie zajarana jest płytą "muzyka emocjonalna" (która jest oczywiście wyjebista), a o innych jego płytach, kawałkach nie ma po prostu pojęcia, bo nie ma pojęcia o takim stylu życia. wiadomo chyba, że raper to raper nie będzie nawijał o romantycznej miłości i o wschodach czy zachodach słońca, conie? jakiś kawałek czasem się zdarzy, wiadomo. pozdrawiam prawdziwe fanki hh, które trwają w tym od wielu lat (słuchające także kawałków o dziwkach, hajsie, wódzie i narkotykach), a nie bo taka, kurwa, jest moda. dziękuję, dobranoc.
zeeeeeelek:
nic dodać , nic ująć 'veriolla' i 'nacpanaaa' powiedziały wszystko co chodziło mi po głowie kiedy to czytałam : )) . nie oceniaj go po jednym koncercie , każdemu sie plama zdarza -,- po drugie , jak ktoś nie zna jego muzyki tylko niektóre kawałki to niech kur.wa z góry nie hejtuje -,- pezet jest był i będzie zajebistym raperem , i to że nie zawsze nagrywa o miłości nie oznacza , że nie ma talentu . bo talent ma i to zajebiście duży ♥ piona .
cogdybynierap:
po pierwsze to nie piosenka, po drugie to on nie śpiewa..
pokolowanaxd:
ja pierdole . jak można kogoś 'skreślić' tylko dlatego , że się najebał ? ;oo co ty nigdy nie byłaś na chlana , co ? xd ja pierdole ... ;d
najarana_miloscia:
oooo nie ! ja byłam na koncercie Pawła ! podobało mi się. a on nie spiewa piosenek. tylko nawija ; p w dupie bylas, gowno wiesz, przepraszam. moze mial gorszy dzien czy cos. jego muzyka mi pomogla w nie raz , nie dwa, nie trzy. dzieki emocjonalnej, powaznej itd. podnioslam sie z niejednych upadkow.
kasiuniaa13:
całkiem kurwa przykre.
kokaiina:
Mnie osobiście kawałek pezeta 'lubię' jest zajebisty ;* < 3. Może, nie ma w nim przekazu, nic sensownego, ale podoba mi się. Mówi, co lubi, i co ? To własnie, dobrze. Nie boi sie odrzucenia i własnie takich opinii na jego temat. Lubi puste panienki, to lubi. A, może nie lubi ? To tylko raper, może to być jego wymysł, pomysł na nowy kawałek. My, pisząc wpisy na moblo również nie zawsze kierujemy się zyciem. A, 'anthoony' nie powinnaś oceniać go po jednym koncercie. Dał plamę ? zdarza się. Był zbyt wyluzowany wg cieibe ? A co mial stac jak kołek, bez ruchu.? To tyle ode mnie. Pozdrawiam. :)
