Będąc mała dziewczynką, gdy chciała się pobawić na placu zabaw z jakimś rówieśnikiem, prosiła mamę, aby zadzwoniła do jego domu i powiedziała, żeby wyszedł z rodzicem. Najczęściej był to chłopak, który mieszkał niedaleko, którego mama z jej były w dobrych stosunkach. A teraz? Teraz chcąc, aby pewien chłopak, którego widywała kiedyś przez pewien czas w tym samym miejscu, znów się pojawił, bo chce go poznać, ma powiedzieć, żeby wykonała telefon, powiedziała, żeby wyszedł na dwór- jak kiedyś? To już nie ten wiek, inna historia i ...ten człowiek. Osoba, której zobaczenie raz jeszcze jest jej największym marzeniem..
|