Zajebałem pięścią w ścianę, odpaliłm peta - wykonałem telefon. " Kocham Cię na zawsze, pamiętaj o tym " - wsiadłem w auto , rozpędziłem się do prawie maksymalnej prędkości. Prosta droga, wokoło drzewa - doskonale wiedziałem jaki mam cel, wybrałem to na którym chciałem się zatrzymać. Nagle telefon, Jej głos i pisk opon - Jej słowa " Ja Ciebie też " , po których serce nacisnęło hamulec mówiąc " stój frajerze, jeszcze da się coś naprawić ".
|