Pomimo, że wrócił ten za którym tak tęskniła, nie potrafiła obdarzyć go tym wielkim, bajkowym uczuciem jakiego on pragnął. Nie czuła przy nim tego wyczekiwanego szczęścia i dalszego życia u jego boku. Pomimo, że czuła się bezpieczna i doceniona nie potrafiła wejść w coś, w czym nie widziała przyszłości. Płacze, bo wie jaki zadała mu ból i wie, że była dla niego wszystkim co w danym momencie swojego życia zauważał. Ale przecież ona tego nie chciała, pragnęła aby łączyło ich niesamowite i nieprzerywalne uczucie o którym codziennie marzy.
|