nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze
nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić
przestajemy na tych samych falach nadawać.
wydaje się nam, że wiemy co się święci,
a to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać.
dla jednych życie na ziemi to piekło,
dla drugich to wymarzony eden,
mimo, że do celu jeszcze daleko, szczęśliwy jestem,
że jak na razie dotąd doszedłem.
zaciśniętą mam pięść dla tych co w ciągłej walce,
dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce,
ooo nie łam się, będzie dobrze, wiem, łatwo powiedzieć
ale lepiej mieć nadzieje niż siedzieć i nic nie mieć,
chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć
mam klucz dla ciebie, chodź, naprawimy wszystko
chodź, naprawimy wszystko...
|