potem przyszedłeś i odszedłeś pod tanim pretekstem, ze nie chcesz mnie zranić, ze cośtam. tylko, że zraniłeś i tak. kurwa, mać, jak ja nienawidzę niezdecydowanych ludzi. jeżeli już coś zaczynamy, to również kończymy. jeżeli decydujemy się na uczucie, to bezgraniczne. ja byłam w stanie to dać, ty niestety nie.
|