ze łzami w oczach spowodowanymi jego wyjazdem zdejmowała ich wspólne zdjęcie ze ściany, nagle upadając na ziemię rozbiło się na miliony kawałków tak jak jej serce gdy usłyszała tamte słowa... ból przepełniający jej serce był silniejszy od zranienia kawałkiem szkła... więc postanowiła uśmierzyć tamten ból tym, wtem w drzwiach pojawił się on serce podeszło mu do gardła i uronił łzy a ona płacząc powiedziała tylko: nie odchodź jesteś dla mnie wszystkim ja bez cb nie moge żyć. Płakała cały czas jemu serce sie krajało zaniósł ją na łóżko a tam zasneła na jego ramieniu i patrząc na jej zrozpaczona twarz usłyszał z jej ust: Kocham Cię. I zobaczył spływające po jej policzku łzy a to wszystko przez sen bo nawet w śnie cierpiała a on nic z tym nie mógł zrobić i wpatrzony w jej cierpiąca twarz chciał umrzeć...
|