Od romantyka do realisty. Życie odcisnęło swoje piętno na moim charakterze. Powstał analityczny umysł, którzy wszystko musi badać pod każdym kątem. Wszędzie szuka oszustw, nieszczerych intencji. Nie wierzy w ludzi. Sami sobie na to zasłużyli. Skupia się na rzeczach, na które nie ma większego wpływu pomijając te dla wielu istotne: miłość. Radość sprawia mu bycie w samotności, w swoim własnym świecie, lecz wie że mimo wszystko długo tak nie wytrzyma. Niestety taka jest ludzka natura. Człowiek jest przystosowany do życia w stadzie i często ponosi klęskę jeżeli na siłę stara się odejść od tej zasady. Swoim zachowaniem ranie otaczające mnie osoby. Chce to zmienić, zniknąć z ich życia, żyć w samotności, lecz pieprzona ludzka natura mi na to nie pozwala. Życie - chciałem Ci podziękować, za zrobienie ze mnie takiego bezuczuciowego zimnego gnoja.
|