Gdy wróciłam ze szkoły mama wręczyła mi bukiet najpiękniejszych róż jakie widziałam -Zwariowałaś? -to nie ode mnie kochanie.-to od kogo?-był tutaj Twój kolega dzisiaj-który?!-taki wysoki, przystojny blon..-i co co mówił?-że mam najcudowniejsza córkę na świecie!
|