I nadejdzie czas, kiedy te wszystkie bezwartościowe panienki, będą się zastanawiać, czemu jestem taka szczęśliwa, i często kręcę się po ich terytorium. cóż, moje miłe panie, wasz Pan Piękny ma dość plastiku, sztuczności i chorych gierek. wrócił tam, gdzie zawsze był idealnie wpasowany. teraz czas na miłość. prawdziwą miłość.
|