Bo tu nie liczy się naturalność. Aby zaistnieć, musisz przestać być sobą, stajesz się jedną z tych wytapetowanych panienek z kilogramami pudru, pijesz, palisz, obracasz się w jeszcze nie tak dawno pożądanym towarzystwie, i co teraz czujesz się lepiej? Tracisz swoją osobowość, nie jesteś już sobą, ty udajesz.
|