Miałam do późna trening w szkole , byłam wykończona ,
a miałam się jeszcze spotkać z Nim , napisałam sms?a
` Kochanie , wyszłam dopiero z sali , padnięta jestem,
nie dam rady się dzisiaj z Tobą zobaczyć, do jutra , kocham Cię.`.
Do domu szłam piechotą , minęło 30 min.
Przeleciałam tylko przez drzwi od razu do swojego pokoju ,
zobaczyłam Go siedzącego w laptopie , kanapki i ciepłą herbatę na stole.
- Ale? - Ci, rozbieraj się i wcinaj bo pewnie jesteś głodna.
-Ko? -Tak , wiem, że mnie kochasz.-i zamknął mi usta pocałunkiem.
|