po co mi mówisz, że gdzieś ktoś na ciebie czeka
Mówisz że musisz już biec
Bo niedługo będzie się ściemniać
Dzieli nas zaledwie tych kilka domów
Tę parę ulic, wzdłuż i wszerz
Nie mogę cię zatrzymać
Nie mogę cię dogonić
Nawet nie wiem czy wiesz
Nasze życie to dym
Ucieka nam między palcami
Ty i ja to trójkąty o czterech bokach
Ty i ja to ognie świecy
Gasnące nam w mgnięcie oka
Gdy zostajesz u mnie na noc
Nie myślę o śmiertelnych czasach
Patrzę jak nasza miłość
Spaceruje w naszych płaszczach
Dzieli nas zaledwie tych kilka domów
Te parę ulic wzdłuż i wszerz
Nie mogę cię zatrzymać
Nie mogę cię dogonić
Jeśli tylko chcesz, jeśli tylko możesz
|