wakacje . on - przyjaciel , blond włosy postawione na żelu , nowo zrobiony kolczyk w uchu i pełen lans . ona - przyjaciółka od zawsze . ja ? cała zapłakana , bez humoru bo właśnie rozstałam się z chłopakiem . łaziliśmy po osiedlu . przyjaciel zaczął mnie pocieszać wygłaszając swoją mowę . chętnie bym mu wtedy powiedziała , że ma się odjebać . spojrzałam na nią . przyglądała mu się z pełną powagą aż w końcu zapytała : - co to masz za chujowy kolczyk z orsaya ?! - czekała na odpowiedź , przyjacielowi zrzedła mina , a ja wybuchnęłam śmiechem i nie mogłam przestać .mimo , że wyłożyliście na mnie chuja , kochałam was , wiecie ?. / tymbarkoholiczka
|