siedziała i patrzyła w okno, była ich rocznica. Już rok byli razem. Czekała na niego, aż przyjdzie. Ale nie zjawiał się, straciła nadzieję. Pomyślała, że zapomniał, wtedy usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła i zobaczyła jego, zdyszanego trzymającego w ręku czerwoną różę. Dał jej i powiedział : to symbolizuje naszą miłość. Dziewczyna źle zrozumiała go, bo pomyślała, że róża kiedyś zwiędnie, więc ich miłość też się skończy. Zamknęła przed nim drzwi. Przez kilka dni nie odzywała się do niego, nie wyjaśniała co się dzieje. Wtedy podeszła do okna i zobaczyła, że z róży nie spadł żaden płatek, dotknęła jej i poczuła, że róża jest sztuczna. Dopiero teraz zrozumiała sens tego co powiedział. Ich miłość miała być wieczna, tak jak ta sztuczna róża, która nigdy nie zgubi płatka.
|