Przyznaję tęsknię za Nim ja za wiosną i latem. Tęsknię za Jego uśmiechem jak za błękitnym niebiem i zielonymi liśćmi. Tęsknię za Jego oczkami jak za gwiazdami błyszczącymi jasno w nocy. Tęsknie za Jego zapachem jak za śpiewem ptaków, i pachnącą łąką. To wszystko wróci, niebo gwiazdy zielone liście, łąka, ale On już nie...
|