Zrobiłeś się "dostępny". Napisałam. Zbyłeś mnie tekstem, ż nie masz czasu i napiszesz. Więc czekałam. Następnego dnia, znów Cię złapałam na gg. Gdy tylko włączyłam mój komunikator, Ty zmieniłeś status na "nie przeszkadzać", dodając opis "nie dotyczy jednej osoby ;*". Tak. Zrozumiałam. Tą osobą nie byłam ja. l majacia95
|