Szkolny korytarz był zatłoczony wszyscy stali i obserwowali jedną scenę. ' No i co teraz jakoś milczysz a na gg taka wyszczekana byłaś. A Twoje plecy to gdzie?' Spytałam z pogardą patrząc na jej osraną twarz, w oczach miała łzy. Nie musiałam się z nią bić wystarczyło, że zobaczyła, że za mną jest większość szkoły a za nią 3 może 4 osoby. Poleciała do dyrektorki z płaczem, jak zawsze
|