Byłam z chłopakiem i braciszkiem na przedstawieniu u siostry tego pierwszego, grała piękną księżniczkę , tylko że książę ją opuścił dla innej. Nagle młody skierował pytanie do mojego najdroższego.– Ale Ty nie będziesz jak ten balan i chyba mojej siostsycki nie zostawisz cio nie ?Bo pamiętaj jak to zlobisz będzies miał do cynienia ze mną- Tak jest szeryfie, nigdy jej nie skrzywdzę bo kocham ją najbardziej na świecie.- Po tym co usłyszałam ciszyłam się ,że mam obok siebie dwójkę wspaniałych mężczyzn
|