Wszystko wymyślone , wszystko na niby , wszystko udane , doskonale zaplanowane , niby taka podstawa , a tylu na nią wpada, taka łatwa i jednocześnie taka słaba , pułapka na ryby , wciąż działa , wpadają płoteczki , nieraz grube ryby , wciąż to chwyta , a do rozpracowania taka lipa . Ludzkie zazdrości , niebywałe zdolności , ukryte talenty , wpływ błędny , każdy udaje , każdy chce być mistrzem lecz nikt naprawdę nie wie , że jest tylko liściem , błędne gałązki składają bękarty, z czasem obumiera gałązka taka , bo obsrana została przez ptaka , lub ścięta , czyjąś ręką , która siedzi w kryminale i myśli że jest potęgą , została skazana na jedyne trzy lata , nieumyślne zabójstwo , wytłumaczeniem tego lata .
Byle co pisałem i takie cudeńko wyszło
|