Kiedy ktoś kogo kochasz, z kim łączyło Cię tak wiele, powie, że chcę być dla Ciebie przyjacielem, powiedz mu, że może nim być jeśli z Twojego serca wymaże każdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku... Powiedz mu, że może nim być jeśli z Twojego serca wyrzuci tę miłość, która zdążyła się już narodzić. Inaczej to nie będzie przyjaźń. Za każdym podaniem ręki, przyjacielskim objęciem będzie stało wspomnienie. Wszystko będzie nim podparte, nim i nadzieją w to, że może kiedyś jeszcze coś z tego będzie. A kiedy on powie, że nie potrafi, powiedz: trudno bracie, przyszedł kres... I odwracając się od niego - odejdź. Niech Cię już nie nęka...
|