Czujesz ich wzrok , przeszywa cię jak mrok , lękasz się strasznie , chcesz zadzwonić po pały by było ci z nimi raźniej , ku zdziwieniu robisz się twardy , nie czując lęku zaciskasz swoje karty , adrenalina zaczyna działanie , gdy ty sam na 6 frajerów lecisz zdalnie , składasz pierwszych trzech nahalnie , jednego jeszcze z powagą okładasz , dwóch pozostałych spierdala po krzakach , wzdychasz i oddychasz , myśląc co teraz , jak to zrobiłeś , dowiesz się jeszcze nieraz .
|