Pozostała cisza. Cisza, której żadny najgłośniejszy dźwięk nie może zagłuszyć. Nie słychać już nic. Wszystko straciło sens. Nie widać twoich oczu. Nie czuć twojego zapachu. Nie słychać twojego głosu. To rzeczy, których najbardziej mi potrzeba. Wiary w to, że istniejesz. Choć gdzieś daleko możesz obściskiwać się z inną kobietą, całować jej usta tak samo jak moje. To będę wierzyć, że kiedyś zatęsknisz. Że zabraknie ci mojego uśmiechu, który obdarowywał każdy twój dzień miłosnych westchnięć.
|