Bo dzięki Tobie mam co wspominać. nasze bitwy na poduszki,po których zawsze czule mnie przytulałeś i jednogłośnie stwierdzałeś że wygrałam dając przy tym całusa. długie spacery, 100000 wypowiedzianych słów, rzucanie się śniegiem wygłupianie milion uśmiechów które dzięki Tobie pojawiły się na mej twarzy... te zimne niedzielne wieczory gdy leżeliśmy razem na połówce łóżka ledwo się mieszcząc.. ii ten Twój wzrok.. wpatrujący się w moje oczy, wiedziałam że mnie kochasz to było widać w tych Twoich czekoladowych teńczówkach które wtedy zasłaniały mi cały świat
|